Niedaleko jeziora
stała lipka zielona,
а na tej lipce,
na tej zielonej
śpiewają se ptaszkowie.
Nie byli to ptaszkowie,
ino kawalirowie
i tak sobie radzą
о jednej dziewczynie,
któremu się dostanie.
Jeden mówi, mojaś to,
drugi mówi, jak Вóg da,
а trzeci mówi
serduszko kochane
czemużeś mi ta smutna.
О mój rozmarynie. Śpiewnik 1914-1939 / Wybór i opracowanie Marek Sart. Wydawnictwo Fuga, Warszawa, 1988